Idea bezgotówkowej kawiarni „Miłość” w Lublinie

Jak  powstała  kawiarnia?  Inicjatorem  powstania  grupy  ludzi  chętnych
Michał  Wolny,  a  pomysłodawcą  była  Klaudia  Waryszak.    Osoby,  które
zadeklarowały chęć włączenia w działanie to w głównej mierze byli aktywiści,
którzy  często  przebywali  na  Cichej  4,  w  kamienicy,  w  której  mieściło  się
Autonomiczne Centrum Społeczne.  Było to niezależne miejsce w Lublinie, w
którym miały siedzibę organizacje – grupy nieformalne, które bardzo często nie
wpisywały  się  w  politykę  lubelskich  instytucji  kultury.    ACS  było  miejscem
wyjątkowym, ponieważ miało do dyspozycji nie odpłatnie całą kamienicę wraz
z przylegającymi budynkami za zgodą właściciela.
Kawiarnia  Miłość  powstała  trochę  na  wzór  Cafe  Fińska  w  Krakowie.
Fińska powstała w czerwcu 2013 roku jako projekt w ramach konkursu Fresh
Zone edycji Grolsch ArtBoom Festival z inicjatywy Michała Mioduszewskiego.
Była to pierwsza kawiarnia bezgotówkowa w Polsce. Została utworzona na dwa
tygodnie  trwania  festiwalu,  ale  zainteresowanie  projektem  przerosło
oczekiwania  twórcy.  Po  zakończeniu  festiwalu  postanowiono  kontynuować
działalność kawiarni. Celem projektu było stworzenie miejsca spotkań bliższych
i dalszych sąsiadów.
Celami,  które  przyświecały  była  walka  ze  społecznym  wykluczeniem.
Ludzie w dzisiejszych czasach spotykają się przede wszystkim w przestrzeniach
publicznych,  kawiarniach  lokalach.  Aby  móc  się  tam  wybrać  trzeba  mieć  co
najmniej  10  złotych  na  przysłowiową  kawę.  Osoby,  które  nie  posiadają
pieniędzy  na  taki  wydatek  zostają  wykluczone,  ponieważ  nie  mają  jak  się
spotkać  ze  znajomymi.  Osoby  samotne  czy  starsze  również  są  dotknięte  tym
zjawiskiem. Powszechnie przyjęto, że do lokali chodzi się w towarzystwie, aby
samemu nie siedzieć czy mieć do kogo się odezwać. Mało, która osoba jest w
stanie zdobyć się na odwagę, aby pójść samemu. Z kolei osoby starsze uważają,
że  lokale  są  dla  ludzi  młodych,  a  nie  dla  osób  w  ich  wieku.  My  tworząc  to
miejsce,  chcieliśmy  przeciwdziałać  temu  zjawisku  na  poziomie  lokalny  lub nawet  sąsiedzkim.
Już  od  samego  początku  starano  się  oswajać  ludzi  z  ideą
kawiarni. Podczas trwania remontu wystawiano stolik z krzesłem i wodą, aby
zachęcić  sąsiadów  do  zostania  na  dłużej.  W  trakcie  opowiadania  o  idei  i
zasadach kawiarni ludzie pytali co trzeba przynieść w czym pomóc, dzięki temu
bardzo  szybko  stworzyła  się  grupa  pomagająca  w  pracach  remontowych.
Tradycją stały się wspólne posiłki przy których omawiano  kolejne etapy prac,
wizje kawiarni, przyszłe działania. Często pojawiały się spory,  ale za każdym
razem udawało się dojść do porozumienia. Jednym z burzliwszych tematów była
nazwa kawiarni. Ile osób to tyle było propozycji. Rozmowy trwały ponad trzy
tygodnie. W końcu metodą konsensusu udało się dojść do porozumienia. Myślą
przewodnią  naszej  kawiarni  były  wersy  z  pisma  ”  miłość  nic  nie  kosztuje  i
miłość  jest  bezinteresowna”.  Dla  wielu  osób  celem  stało  się  „odczarowanie”
słowa  ”  miłość”,  które  w  dzisiejszych  czasach  zostało  bardzo  spłycone  i
wypaczone. Poprzez istnienie kawiarni udało się zmienić sens tego słowa wśród
twórców jak i późniejszych osób prowadzących kawiarnię.
Po ponad miesięcznym remoncie 10 sierpnia 2014 roku kawiarnia została
otwarta. Już tego samego dnia przeszedł Amerykanin Alex, który akurat był na
kursie  języka  polskiego  na  Katolickim  Uniwersytecie  Lubelskim.  Po
wprowadzeniu  go  w  zasady  funkcjonujące  tym  miejscem  jego  zdziwienie  tak
duże, że do swojego wyjazdu stał się stałym bywalcem kawiarni i za każdym
razem  przyprowadzał  swoich  znajomych,  aby  mogli  zobaczyć  Miłość.  Takich
historii  jak  Alexa  jest  wiele  i  każda  jest  wyjątkowa.  Wkrótce  po  otwarciu
wyklarowała  się  liczba  ok  25-30  osób,  które  aktywnie  włączały  się  w
działalność kawiarni.
Naczelnymi  zasadami  kawiarni  było  szanowanie  siebie  nawzajem,
naszych  poglądów,  orientacji  czy  przekonań,  nie  krzywdzenie  innych.
Kawiarnia  była  również  przestrzenią  wolną  od  alkoholu  bez  wyzysku  czy
dyskryminacji.  Szczególnie  ważne  były  prawa  człowieka  i  zwierząt.
Osoba, która  przychodziła  do  kawiarni  nie  miała  obowiązku  płacenia  za  kawę  czy
herbatę,  ale  mogła  się  odwdzięczyć  poprzez  dołożenie  się  do  wspólnej
skarbonki, z której pokrywano rachunki za wodę gaz i prąd lub mogła przynieść
kawę, herbatę lub nawet cukier bądź uśmiechnąć się czy włączyć się w działanie
kawiarni. Miłość była miejscem, gdzie nie liczył się status społeczny wiek czy
płeć.
Kawiarnia była  również miejscem, gdzie odbywały się różnego rodzaju
spotkania  i  miały  miejsce  różnego  rodzaju  inicjatywy  np  konwersatoria,
spotkania szwalni czy freelerning zielarski. Większość tych inicjatyw opierały
się  na  zasadzie  wzajemności.  Grupka  ludzi  zainteresowanych  tematyką
spotykała  się  i  wymieniała  doświadczeniami  i  wiedzą  na  dany  temat.  Miłość
również  stała  się  miejscem  spotkań  osób,  które  miały  problem  z  alkoholem.
Szczególną  opieką  otaczano  ludzi  młodych,  które  już  wpadły  w  nałóg  i
pomagano  im  wyjść.  Inicjatywy  wydarzeń  wychodziły  nie  tylko  od
prowadzących kawiarnię, ale także z zewnątrz. Osoby, które nie miały jak się
przebić ze swoimi pomysłami lub nie wpisywały się w instytucje kultury miały
możliwość stworzenia czegoś w kawiarni. Często były organizowane koncerty
czy wieczorki poetyckie lecz też często spontanicznie się tworzyły.
Niedługo po otwarciu lokalne  media zainteresowały się kawiarnią, a po
nich  ogólnopolskie.  Dzięki  mediom  większa  liczba  ludzi  dowiedziała  się  o
kawiarni. Przez to zasięg kawiarni znacznie powiększył się. Ludzie z różnych
miast  polski  przyjeżdżali  specjalnie,  aby  zobaczyć  Miłość.  Kilka  grup
zainspirowało się kawiarnią i sami stworzyli takie miejsca m.in. w Katowicach,
Bydgoszczy czy nawet w Budapeszcie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.